Franciszek

Każdy z nas ma kogoś na kim może sie wzoruje albo stara się choć w części naśladować. Ja mam takiego Kogoś od wielu lat, choć naśladowczynią napewno nie będę bo w tych czasach to by było zbyt trudne, bynajmniej dla mnie. Gdy w mediach było głośno o wyborze nowego Papieża zastanawiałam się jaki będzie, jakie przyjemnie imię. Może to dziwne że piszę właśnie o tym ale od kilku dni siedzi mi to gdzieś w głowie. Mój ukochany święty Franciszek z Asyżu i Papież Franciszek co łączy te dwie osoby? Może prostota, hm sama nie wiem. Zadając sobie wiele pytań w życiu na wiele nie uzyskuję odpowiedzi, pewnie jak każdy z nas i dlatego staram się choć w życiu moim żyć uczciwie a odpowiedzi na wiele pytań uzyskam w innym lepszym świecie :)
m

Popularne posty z tego bloga

Siedzi w głowie

Doświadczenie

Drobne radości dnia codziennego – dlaczego warto je doceniać? m